Moja paczka od Finuu
Zawartość paczki była doskonale zapakowana, gdyż prócz lodówki ze styropianu, w której znajdowało się masło Finuu, był wkład chłodzący, który zapewnił odpowiednią temperaturę masła.
W paczce znajdowało się również 15 ulotek do rozdania znajomym i osobom,z którymi podzielę się tym wspaniałym masłem Finuu.
Czas rozpocząć testowanie :)
Finuu z fińskiego masła olejów z rzepaku i lnianki.
W swojej ofercie posiada dwie opcje: solone i klasyczne
W swojej ofercie posiada dwie opcje: solone i klasyczne
- Wysoka zawartość masła
- Naturalne źródło omega 3
- Bez konserwantów
- Bez sztucznych barwników i aromatów
- Wyłącznie naturalne składniki
Można stosować do smarowania, pieczenia i smażenia.
Chociaż do smażenia raczej bym nie polecała, ponieważ kwasy wielonienasycone są bardzo nietrwałe, czyli utleniają się po podgrzaniu.
Próbowałam już obu wariantów i muszę powiedzieć, że solone smakuje mi bardziej.
Moje kubki smakowe chyba już pokochały to "masełko" (nie jest to do końca masło, dlatego zrobiłam "" :) ale nie różni się prawie niczym w smaku :) (prawie)
Powiem, że Finuu jest dobre jeśli nie lubimy, lub nie mamy czasu na twarde masło.
- Naturalne źródło omega 3
- Bez konserwantów
- Bez sztucznych barwników i aromatów
- Wyłącznie naturalne składniki
Można stosować do smarowania, pieczenia i smażenia.
Chociaż do smażenia raczej bym nie polecała, ponieważ kwasy wielonienasycone są bardzo nietrwałe, czyli utleniają się po podgrzaniu.
Próbowałam już obu wariantów i muszę powiedzieć, że solone smakuje mi bardziej.
Moje kubki smakowe chyba już pokochały to "masełko" (nie jest to do końca masło, dlatego zrobiłam "" :) ale nie różni się prawie niczym w smaku :) (prawie)
Finuu to jedyne masło, które biorę pod uwagę podczas zakupów. Jest smaczne, idealnie się rozsmarowuje. Jest zdrowe i naturalne. Moim faworytem jest wersja solona. Zdecydowanie polecam.
OdpowiedzUsuńRównież udało mi się zakwalifikować do kampanii FINUU. Bardzo smaczne i zdrowe. Przede wszystkim naturalne, bez konserwantów i barwników. W moim domu zdania podzielone ja i synek wariant klasyczny, mąż wariant solony. Od teraz to FINUU zagości na stałe w naszej lodowce. polecam
OdpowiedzUsuńSpotkałem się z nim pierwszy raz właśnie przy okazji testów z Streetcom. Jest świetne i przypomina mi smak z dzieciństwa. Pozdrawiam i zapraszam, www.testujacymichal.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPróbowałam obu wariantów Finuu i musze przyznać że oba są smaczne. Mnie przekonuje najbardziej naturalny smak i brak szkodliwych dodatków, o co dzisiaj trudno :-)
OdpowiedzUsuń